Witam Kochani, Tłusty czwartek już za kilka dni. A wiadomo-jak tłusty czwartek to pączki. Dziś chcę Wam pokazać przepis na bardzo dobre pączki, które są niezwykle puszyste i leciutkie. Robi się je w zasadzie tak samo jak wszystkie pączki, ale ciasto zawiera jeden nietypowy składnik-jest nim jogurt naturalny.
Pączki z tego przepisu wychodzą baardzo leciutkie, mają obrączkę, szybko się smażą. Bardzo polecam i zapraszam SKŁADNIKI *z podanych proporcji wychodzi około 25 pączków CIASTO NA PĄCZKI -4,5-5 szkl mąki pszennej tortowej+do podsypania -6 żółtek -65g drożdży świeżych -55g masła -250ml mleka -125g jogurtu naturalnego -cukier waniliowy -5 łyżek cukru -pół łyżeczki soli -3 łyżki spirytusu DODATKOWO -marmolada różana -cukier puder -olej do smażenia Jajka, drożdże oraz jogurt wyciągamy wcześniej z lodówki by były w temp pokojowej Do miski wkruszamy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru, pół szklanki mąki oraz ciepłe mleko. Wszystko mieszamy i odstawiamy do podrośnięcia na około 15 minut.
Żółtka ucieramy z 4 łyżkami cukru na puch. Po 15 minutach do zaczynu dodajemy jogurt, cukier waniliowy, sól,ubite żółtka, spirytus i wszystko mieszamy. Dodajemy przesianą mąkę i zagniatamy ciasto, dodając stopniowo rozpuszczone i przestudzone masło.
Ciasto trzeba wyrabiać dość długo, jeśli się bardzo klei podsypujemy troszkę mąką, ale nie za dużo bo wtedy pączki nie będą lekkie. Gdy ciasto zacznie odchodzić od dna miski, wykładamy je na blat, podsypujemy odrobiną mąki, formujemy kulę i wsadzamy do miski. Przykrywamy ściereczką i odkładamy na około 60 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie formujemy pączki Ja tym razem wałkowałam grubo ciasto i wykrawałam paczki kubkiem, nadziewałam je po usmażeniu. Można też nadziać je przed smażeniem, formując je ręcznie. Uformowane pączki odkładamy do napuszenia na około 40 minut.
Do garnka wlewamy olej, tak by pączki nie dotykały dna. Grzejemy olej, gdy wrzucimy kawałek ciasta i wypłynie temp jest ok i można smażyć. Dajemy na olej pączki, przykrywamy garnek pokrywką i smażymy chwilę,ściągamy pokrywkę i odwracamy na drugą stronę. Ważne by olej nie był za gorący bo pączki będą się palić i będą ciemne.
Usmażone pączki odkładamy na ręcznik papierowy, gdy ostygną nadziewamy marmoladą i posypujemy cukrem pudrem.
Te pączki są najlepsze gdy trochę przestygną. Są niezwykle lekkie, puszyste, i długo zachowują świeżość. Bardzo polecam :)
Witam Kochani, dziś przyszła pora na kolejne super ciasto. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju przekładańce, są łatwe w przygotowaniu, pięknie wyglądają i super smakują. Ten też taki jest. Mowa o cieście Stefanka. Składa się ona z trzech miodowych spodów, połączonych kakaową masą grysikową, a całość polana jest polewą czekoladową i posypana orzechami. Można też posypać ją wiórkami kokosowymi.
To ciasto wręcz rozpływa się w ustach, pięknie wygląda, jest mięciutkie, nie wymaga leżakowania. Gorąco polecam i zapraszam. SKŁADNIKI *Przepis na blaszkę ok 25x25cm 3 MIODOWE SPODY -3 szklanki mąki pszennej tortowej -3 całe jajka -0,5 szklanki cukru (szkl 250ml) -4 łyżki miodu -1,5 łyżeczki sody-płaskie -130 g masła MASA GRYSIKOWA -1 litr mleka -3/4 szkl cukru -9 łyżek kaszy manny -2,5 łyżki kakao -250g masła lub margaryny DODATKOWO -5 łyżek mleka -50g masła -100g dowolnej czekolady -kilka orzechów włoskich do posypania lub wiórki kokosowe Składniki na ciasto dajemy do miski i zagniatamy. Musi nam powstać piękne, gładkie ciasto. Jeśli się klei posypujemy troszkę mąką.
Powstałe ciasto dzielimy na trzy równe części i wstawiamy na około 20 minut do lodówki.
Następnie podsypujemy blat mąką, wałkujemy część ciasta i wykładamy nim blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy na złoty kolor w temp 180 stopni-około 15 minut. Spody studzimy.
MASA GRYSIKOWA Do garnka wlewamy 750ml mleka, dodajemy cukier, kakao oraz masło lub margarynę. Stawiamy na gazie i podgrzewamy. Mieszamy do rozpuszczenia się masła.
Do 250ml mleka dodajemy kaszę mannę, mieszamy i wylewamy na gotujące się mleko-mieszamy do lekkiego zgęstnienia.
Ściągamy z ognia, odkładamy na około 10 minut i gorącą masą przekładamy miodowe spody.
Polecam by ostatni spód ułożyć "do góry nogami" tak by wierzch ciasta był równiutki. Przykrywamy ściereczką i odkładamy do wystudzenia.
Do miski dajemy czekoladę, mleko oraz masło i rozpuszczamy w mikrofali (u mnie 1 minuta) lub nad kąpielą wodną. Polewą polewamy ciasto, wyrównujemy, i posypujemy drobno posiekanymi orzechami lub wiórkami kokosowymi.
Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
I gotowe :) Ciasto przepięknie się kroi, jest bardzo pyszne, pięknie wygląda, jest mięciutkie, nie za słodkie-bardzo polecam :) Życzę smacznego i zapraszam do obejrzenia przepisu w wersji filmikowej :)
Witam Kochani dziś przychodzę do Was z przepisem na małe słodkie cudeńka. Mowa o eklerkach. Są to podłużne, lekkie ciastka z ciasta parzonego napełnione kremem lub bitą śmietaną i polane czekoladą lub posypane cukrem pudrem.
Zapraszam też na film, na którym pkazuję jak zrobić te pyszne eklerki
Z tego przepisu wychodzi ich bardzo dużo, ciasto jest super, pięknie rośnie w pieczeniu. Zapraszam SKŁADNIKI *z proporcji wychodzi bardzo dużo eklerków CIASTO PARZONE -250g masła -500 ml wody -2 szkl mąki pszennej tortowej (szkl 250ml) -pół łyżeczki soli -8 dużych jajek NADZIENIE -1 l śmietanki 30 lub 36% -4 łyżki cukru pudru POLEWA -200g dowolnej czekolady np deserowej -50g masła -5 łyżek mleka DODATKOWO -cukier puder do posypania eklerków Do garnka dajemy masło i wodę-stawiamy na ogniu i mieszamy do rozpuszczenia masła.
Następnie wsypujemy mąkę, i wszystko mieszamy do uzyskania gładkiego ciasta, które odchodzi od ścian garnka.
Wyłączamy ogień i przekładamy ciasto do miski, chwilę studzimy. Następnie wbijamy po jednym jajku i miksujemy na gładkie ciasto.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia a ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego lub szprycy, i wyciskamy podłużne eklerki. Muszą być w odstępach od siebie bo ciasto podczas pieczenia bardzo rośnie.
Eklery wsadzamy do nagrzanego piekarnika do 220 stopni i pieczemy najpierw około 20 minut a potem dosuszamy zmniejszając temp do 130 stopni około 10 minut. Eklerki powinny mieś piękny złoty kolor, i być lekkie.
Tak postępujemy z całym ciastem. Eklery studzimy Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem.
Każdego eklerka przecinamy delikatnie ostrym nożem, napełniamy ubitą śmietaną i przykrywamy górną częścią.
Do czekolady dajemy masło i mleko i rozpuszczamy wszystko np nad kąpielą wodną lub w mikrofali
W polewie maczamy część eklerów, a część posypujemy cukrem pudrem.
I gotowe :) Eklerki przechowujemy w lodówce.
Bardzo polecam i życzę smacznego Przepis w formie filmiku, zapraszam :)