.

.

wtorek, 24 września 2019

Szarlotka z budyniem-zawsze wychodzi, pyszna +FILM

Witam Kochani

Dziś chcę Was zaprosić na jedną z moich ulubionych szarlotek-szarlotkę z budyniem. Gwarantuję, że będzie smakowała każdemu.
Składa się z ciasta, warstwy jabłek, pysznego budyniu z prawdziwą wanilią. Na górze ma starte ciasto.



Szarlotka pięknie wygląda, super się kroi. Bardzo polecam i zapraszam


SKŁADNIKI

*przepis na dużą blaszkę około 25x40cm

CIASTO

-2,5 szkl mąki pszennej tortowej (szklanki 250 ml)+ trochę do podsypania
-3 żółtka
-1 łyżka cukru waniliowego
-0,5 szkl cukru
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-3 łyżki śmietany kwaśnej 18%
-200g zimnego masła lub margaryny

JABŁKA

-1,5-2 kg jabłek (najlepiej szara reneta)
-1 galaretka cytrynowa
-1 łyżeczka żelatyny
-1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej

BUDYŃ

-1250ml mleka 
-3 budynie waniliowe po 40 g bez cukru
-3/4 szkl cukru
-2 łyżki mąki pszennej tortowej
-1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
-100g masła


CIASTO

Do miski dajemy mąkę, proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy i pokrojone na mniejsze kawałki masło lub margarynę. Wszystko przerabiamy rękami do uzyskania konsystencji kruszonki. Dodajemy 3 żółtka i 3 łyżki śmietany-zagniatamy ciasto. Dajemy je do woreczka i wstawiamy na 10 minut do lodówki. 

Następnie połowę ciasta wałkujemy i wykłądamy nim dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Możemy też wylepić dno. Drugą połowę ciasta dajemy do zamrażarki.

Spdód podpiekamy 10 minut w temp 180 stopni. Wyciagamy z piekarnika.



JABŁKA
Jabłka-najlepiej szarą renetę obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach.

Następnie dajemy je do garnka i prażymy około 15 minut. Po tym czasie dodajemy galaretkę, łyzeczkę żelatyny i makę ziemniaczaną. Mieszamy i jeszcze prażymy mieszajac około 5-10 minut.

Gorące jabłka wykładamy na podpieczony spód, wyrównujemy i odkładamy do przestudzenia.

BUDYŃ

Do garnka dajemy 3 budynie waniliowe lub smietankowe, cukier z prawdziwą wanilią, 2 łyżki mąki pszennej, cukier i 1250 ml mleka. Wszystko mieszamy i zagotowujemy. Gotujemy do zgęstnienia mieszając by nie powstały grudki. Do ugotowanego budyniu dajemy 100g masła i mieszamy do połaczenia. Odkłądamy na 10 minut i jeszcze gorący budyń wykładamy na jabłka.



***budyń może wydawać się rzadki, ale po upieczeniu i steżeniu jest bardzo stabilny.


Na budyń dajemy starte na dużych oczkach ciasto, które było w zamrażarce.

Tak przygotowane ciasto pieczemy około 35-40 minut w temp 180 stopni. Grzenie góra-dół, ciasto wstawiamy do juz nagrzanego piekarnika.

Góra powinna się pięknie zezłocić.

Ciasto wyciągamy z piekarnika, studzimy a potem wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.

Wtedy wszystko sie schłodzi, stężeje.

Ciasto pięknie sie kroi, cudnie wygląda i na prawdę rewelacyjnie smakuje. Jest nie za słodkie. Jabłka świetnie współgrają z budyniem. 







Zdecydowanie jedna z moich TOP szarlotek. Polecam i życzę smacznego :)

Zapraszam na film, na którym pokazuję jak zrobić szarlotke krok po kroku.
Piecz ze mną :)

środa, 18 września 2019

Racuchy z serkiem wiejskim i jabłkami-puszyste i pyszne+FILM

Witam Kochani

Zrobiło się chłodno, więc na takie dni najlepszym jedzonkiem jest coś puszystego i słodkiego :)
Zapraszam Was na pyszne, pulchne racuszki z serkiem wiejskim. 



SKŁADNIKI

-0,5 kg mąki pszennej tortowej
-25g drożdży świeżych lub jedno opakowanie suszonych
-3 jajka
-10 dag cukru
-1 opakowanie serka wiejskiego 200g
-cukier waniliowy
-2 jabłka 
-250ml mleka

-olej do smażenia
-cukier puder do posypania

*można do ciasta dodać 1 łyżkę octu by racuchy nie piły oleju


Do miski wkruszamy drożdże, dodajemy cukier oraz jajka-wszystko ucieramy do połączenia i rozpuszczenia drożdży.

Następnie dodajemy serek wiejski, starte na tarce o dużych oczkach i odciśnięte z soku jabłka-mieszamy.
Następnie dodajemy mąkę-mieszamy i na koniec dodajemy cukier waniliowy oraz szklankę ciepłego mleka-wszystko mieszamy. Tak przygotowane ciasto odkładamy na około 10 minut.

Na patelnię dajemy nie dużo oleju, podgrzewamy go i nakładamy łyżką placuszki. Smażymy na małym ogniu z każdej strony.


Ważne by smażyć na małym ogniu, ponieważ one rosną i gdy ogień będzie za duży mogą  z zewnątrz być usmażone a w środku surowe. 
Usmażone racuchy dajemy na ręcznik papierowy, osuszamy i posypujemy cukrem pudrem. 




I gotowe. Są pyszne, pulchne, łatwe a serek wiejski nadaje im fajny smak. Polecam i życzę smacznego 

Zapraszam również na film



niedziela, 15 września 2019

Biszkopt z kremem, malinami i galaretką-pyszne i łatwe ciasto +FILM

Witam Kochani
Jako, ze sezon na maliny jeszcze trwa, zapraszam dziś na pyszne i bardzo łatwe ciasto-biszkopt z kremem i malinami z galaretką. To ciasto często gości w moim domu, to taki pewniak, zawsze wychodzi i smakuje. Do jego przygotowania potrzebujemy niewiele składników, a efekt jest świetny :) Zapraszam 






SKŁADNIKI


*przepis na dużą blaszkę ok 25x40cm


BISZKOPT


-4 jajka

-0,5 szkl cukru (szklanka 250ml)
-1 szklanka mąki pszennej tortowej
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia

KREM


-3 budynie śmietankowe po 40g bez cukru

-1 litr mleka
-3/4 szkl cukru
-250g masła w temp pokojowej

DODATKOWO


-500g malin

-750ml wrzątku
-2 galaretki malinowe


Biszkopt


Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo dodajemy cukier wciąż miksując. Następnie dodajemy żółtka i wszystko miksujemy. Na koniec dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i miksujemy na najmniejszych obrotach do połączenia.


Dno blaszki wykładamy papierem do pieczenia.

Wykładamy ciasto i pieczemy około 15 minut w temp 180 stopni. Wstawiamy do już nagrzanego piekarnika, pieczemy grzanie góra-dół.

Upieczony biszkopt studzimy.


KREM


Do garnka dajemy cukier, mleko i budynie. Wszystko mieszamy  i zagotowujemy mieszając. Gotujemy do zgęstnienia i uzyskania gładkiego, gęstego budyniu.

Budyń studzimy.

Masło ucieramy na puch i stopniowo dodajemy do niego ostudzony budyń.


Gotowy krem wykładamy na biszkopt, na krem dajemy maliny a na maliny tężejącą galaretkę. (galaretki rozpuszczamy w 750ml wrzątku)









Ciasto powinno postać cała noc w lodówce. 







I gotowe, polecam i życzę smacznego.

Gorąco zapraszam na film, na którym pokazuję jak zrobić to pyszne ciasto :)



piątek, 13 września 2019

Domowe powidła śliwkowe z czekoladą i kakao-czekośliwka+FILM

Witam Kochani
jesień zbliża się wielkimi krokami, już czuć ją w powietrzu, dlatego to dobry czas na wszelkiego rodzaju przetwory.
Chcę Was dziś zaprosić na pyszne domowe powidła śliwkowe z czekoladą i kakao. 
Są one potocznie znane jako Czekośliwka a niektórzy nawet nazywają je śliwkową nutellą.
Jedno jest pewne, są bardzo pyszne, idealne nadają się do wszelkiego rodzaju wypieków, naleśników, ciasteczek,bułeczek,rogalików czy na kanapki.



Sezon na śliwki trwa, więc bardzo zachęcam do zrobienia sobie kilku słoiczków na nadchodzącą zimę :)

SKŁADNIKI

-2 kg śliwek (najlepiej węgierki)-waga z pestkami
-0,5 szkl cukru-szklanka 250ml
-100g czekolady gorzkiej
-100g czekolady mlecznej
-2 łyżki kakao

Śliwki myjemy, kroimy na połówki i wyciągamy pestki.

Następnie tak przygotowane śliwki możemy albo zblendować blenderem, albo przepuścić przez maszynkę albo rozdrobnić w malakserze.

Powstałą masę dajemy do garnka o grubym dnie i zaczynamy smażyć na małym ogniu.

***do powideł najlepsze są śliwki z małą zawartością soku. Takie krócej się smażą.

Ja swoje powidła smażyłam około 2 godzin. 
Powidła należy co jakiś czas mieszać by się nie przypaliły.



Na początku smażenia gdy soku jest więcej można mieszać rzadziej, ale już pod koniec gdy masa zgęstnieje trzeba pilnować.

Pod koniec smażenia gdy masa jest już lekko gęsta (odsyłam do filmu  na dole tam jest wszytko pokazane)

dodajemy cukier, połamaną czekoladę gorzką i mleczną i kakao. Wszystko mieszamy do rozpuszczenia i połączenia i smażymy jeszcze jakieś 15 minut.

Po tym czasie gorące powidła przekładamy do umytych i wysuszonych słoików i szczelnie je zamykamy.
Następnie słoiki dajemy do garnka, zalewamy do połowy wysokości wodą i pasteryzujemy około 15 minut od momentu zagotowania wody.

I gotowe :)
Takie powidła mogą stać wiele miesięcy, są pyszne, idealne do kanapek, naleśników i innych wypieków.





Polecam gorąco zwłaszcza, że sezon na śliwki w pełni a takie słoiczki będą super osłodą zimowych dni.

Smacznego :) 
ZAPRASZAM NA FILM