dziś przychodzę do Was z klasycznym ciastem-karpatką.
Jest to ciasto znane i lubiane :) Składa się ze spodów z ciasta parzonego oraz z pysznego kremu.
Ja piekę karpatkę według tego przepisu i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, by nie wyszła. To przepis pewniak.
Karpatka wychodzi z niego idealnie, jest wysoka, pyszna i ma piękne wzniesienia :)
Zapraszam
SKŁADNIKI
***przepis na dużą blaszkę około 25x40cm
CIASTO PARZONE
-150g masła
-300ml wody
-1,5 szkl mąki pszennej tortowej (u mnie szklanka ma zawsze 250ml)
-6 dużych jajek
KREM
-1 litr mleka
-4 łyżki mąki pszennej (porządne, kopiaste łyżki z górką)
-4 łyżki mąki ziemniaczanej (porządne kopiaste łyżki z górką)
-3 żółtka
-3/4 szkl cukru
-250g masła
CIASTO PARZONE
Do garnka dajemy 150g masła i 300ml wody-zagotowujemy mieszając by masło się rozpuściło.
Na gotującą się mieszaninę wsypujemy 1,5 szkl maki pszennej tortowej i mieszamy łyżką gotując do uzyskania gładkiego ciasta, które będzie odchodzić od garnka. Chwilę trzeba to pogotować i pomieszać.
Gotowe ciasto odkładamy do wystudzenia.
Następnie miksujemy i dodajemy stopniowo po jednym jajku.
Ma powstać gładkie ciasto. Ciasto dzielimy na pół.
Dno blaszki wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy połowę ciasta. Rozsmarowujemy w całej blaszce. (ciasto pokryje dno blaszki bardzo cieniutko, ale w pieczeniu pięknie urośnie)
Spód wsadzamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 25-30 minut grzanie góra-dół
Tak samo postępujemy z drugą częścią ciasta. Spody studzimy.
Pięknie wyrastają, mają pięknie wzniesienia typowe dla karpatki.
KREM
Do garnka dajemy 3 żółtka, 3/4 szkl cukru,4 łyżki mąki pszennej i 4 łyżki maki ziemniaczanej. Dodajemy mleko i mieszamy trzepaczką by nie było grudek.
Gotujemy do uzyskania gęstego i gładkiego budyniu.
Budyń studzimy.
Masło w temp pokojowej ucieramy na gładką masę, dodajemy stopniowo ostudzony budyń.
****jeśli chcecie możecie uszlachetnić krem dodając do niego alkohol.
Na dno blaszki dajemy spód, wykładamy na niego krem. Kremu jest dużo, karpatka wychodzi porządna, wysoka.
Krem wyrównujemy i przykrywamy drugim spodem. Dociskamy delikatnie.
Ciasto posypujemy cukrem pudrem i wstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin.
I gotowe.
Karpatka jest wspaniała, bardzo polecam, na pewno Wam wyjdzie :)
Jeszcze raz polecam i życzę smacznego.
Zapraszam na film
A mi krem nie chce zgęstnieć. Ciasto stało w lodówce 4h, co mogło pójść nie tak?
OdpowiedzUsuńProszę sobie zobaczyć na filmie jak ten krem ma wyglądać...on już po przygotowaniu jest gęsty. A po 4 godzinach jest stabilny i dzięki zawartości masła tężeje. Coś musiała Pani zrobić nie tak jak w przepisie. Może budyń nie był wystarczająco ostudzony i krem po prostu sie zważył...
UsuńBudyń musi być zimny aby dodać go do masła inaczej trzeba będzie robić krem. Od nowa jak ja. Ciasto pyszne robiłam je pierwszy raz i wszystkim smakowało. Z pewnością upieke nie raz 😉
OdpowiedzUsuńNo przecież dokładnie jest to zaznaczone zarówno w filmie jak i w przepisie. Budyń musi być ostudzony i być w takiej temperaturze jak masło, czyli pokojowej. Wiadomo, ze jak temperatury będą różne to masa sie moze zważyć. Wystarczy trzymać sie przepisu, macie jeszcze film, a wszystko wyjdzie :)
UsuńWedług Twojego przepisu zrobiłem wczoraj to ciasto i jestem pozytywnie zaskoczony. Z reguły wychodziło mi o średnim efekcie, ale teraz i w smaku i w konsystencji jest idealne. Dziękuje za podzielenie się nim.
OdpowiedzUsuńWitam, będę dzisiaj piekła trzymajcie kciuki
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :) karpatka wyszła przepyszna ☺
OdpowiedzUsuńBędę dzisiaj piekła, mam nadzieję że mi wyjdzie
OdpowiedzUsuńJaki wykiar blachy ?
OdpowiedzUsuńJaki wymiar blaszki jest na tą karpatkę ?
OdpowiedzUsuńNa dużą blachę 25x40 taka jest informacja na filmiku na YouTube
UsuńJakie wymiary blaszki
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis, karpatka pyszna piękne karpaty
OdpowiedzUsuń