Cześć Kochani,
Dziś przychodzę do Was z ciastem, które wywodzi się z Czech.
mowa tu o cieście Marlenka. Piekłam je na imieniny mojej mamy. Składa się ono z 6 miodowych spodów przełożonych kremem kajmakowym.
Ciasto po nocy w lodówce wręcz rozpływa się w ustach. Pięknie wygląda i bardzo dobrze się kroi. Przygotowanie ciasta wbrew pozorom nie jest trudne i czasochłonne.
Tradycyjnie zapraszam Was na film, na którym zobaczycie jak krok po kroku zrobić to wspaniałe ciasto.
Przepis na małą blaszkę 25x25cm
***szklanka u mnie to zawsze 250ml***
SKŁADNIKI
SPODY
-150g masła lub margaryny
-3 szklanki mąki pszennej + do podsypania
-5 łyżek miodu
-niepełna szklanka cukru pudru ok 3/4
-1 łyżka sody oczyszczonej
-1,5 łyżki octu spirytusowego 10%
-3 jajka
KREM
-2 budynie śmietankowe bez cukru po 40g
-750ml mleka
-400g masy kajmakowej
-250g masła
DODATKOWO
-ok 10 orzechów włoskich do dekoracji
SPODY
Go garnka dajemy margarynę lub masło i rozpuszczamy, dodajemy cukier puder oraz miód.
Mieszamy.
Następnie w kubeczku mieszamy ocet z sodą
i dodajemy do masy, masa zacznie się pienić. Wciąż mieszając gotujemy do momentu aż masa ściemnieje i uzyska ładny ciemny, bursztynowy kolor
***Odsyłam do filmu by zobaczyć jak to wygląda***
Ściągamy masę z ognia i chwilę studzimy. Nie musi być zimna, ma tylko nie być wrząca.
Następnie do masy dodajemy jajka i mąkę.
Wszystko mieszamy i zagniatamy ciasto.
Jak się klei trzeba troszkę podsypać mąką.
Ciasto ma być elastyczne i błyszczące.
Dzielimy je na 5 równych części. Ogólnie nasze ciasto będzie miało 6 spodów. Szósty powstanie z okrawków ciasta z poszczególnych części.
Każdą część wałkujemy bardzo cienko na podsypanym blacie i nawijamy na wałek i przenosimy do blaszki wyłożonej papierem.
Pozostałe skrawki ciasta odkładamy, z nich powstanie szósty spód.
Każdy spód pieczemy ok 10 minut w temperaturze 180 stopni.
po upieczeniu spodów przechodzimy do przygotowania masy.
***okrawki z ostatniego spodu również podpiekamy, potem przydadzą się do posypania ciasta***
KREM
Do garnka dajemy mleko i budynie, mieszamy i gotujemy. Powstały budyń studzimy.
*** do budyniu nie dajemy cukru, krem posłodzi nam masa kajmakowa.
masło w temperaturze pokojowej miksujemy na puch,
dodajemy po łyżce ostudzony budyń i miksujemy do uzyskania gładkiego kremu. Na koniec dodajemy masę kajmakową i wszystko miksujemy.
Następnie każdy spód przekładamy cienko kremem.
Ostatni górny spód smarujemy resztą kremu.
Orzechy wraz z kawałkami ciasta mielimy.
Posypujemy ciasto i gotowe :-)
Ciasto wstawiamy na całą noc do lodówki żeby namiękło, by spody ciasta nabrały wilgoci z kremu.
Następnego dnia jest idealne, pięknie się kroi i rozpływa w ustach.
Bardzo polecam Wam Marlenkę. To na prawdę wspaniałe ciasto o niepowtarzalnym smaku. Pięknie wygląda, jest bardzo reprezentacyjne, pięknie się kroi.
Polecam i życzę udanych wypieków.
Zapraszam na film :)
Musi być pyszne, uwielbiam miodowe przekładańce
OdpowiedzUsuńOj jest, nawet bardzo :) Polecam gorąco
UsuńNapewno przepyszne
OdpowiedzUsuńna pewno :)
UsuńJest wyśmienite .Rozpływa się w ustach😋
OdpowiedzUsuńJest przepyszny. Polecam.
OdpowiedzUsuńWlasnie zrobilam,dziekuje
OdpowiedzUsuń