Witam Kochani
Październik powoli dobiega końca.
A koniec października nam Polakom kojarzy się przed wszystkim ze zbliżającym się dniem Wszystkich wziętych. Jednak coraz bardziej popularne robi się u nas amerykańskie świeęo Halloween. Ja osobiście go nie obchodzę, ale nie ukrywam ze strasznie mi się podobają dynie związane z tym dniem tzw Jack o' Lantern-czyli po prostu dynia z wycięta mordą ;P
Co roku robię sobie dwa lampiony z dyni na balkon strasznie podoba mi się to pomarańczowe światło.
W tym, roku postanowiłam wprowadzić dynie do kuchni, a mianowicie zrobić jej słodką wersję. Udało się. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Torcik, który przygotowałam wygląda na żywo rewelacyjnie :-) I smakuje świetnie.
Nie jest trudny w wykonaniu. Jedyne czego będziemy potrzebować to metalowa miska do upieczenia biszkoptu potrzebnego na torcik oraz barwniki spożywcze-zielony oraz pomarańczowy :-)
No ale dość pisaniny-zaczynamy
SKŁADNIKI
-miska metalowa o średnicy 22cm
składniki na jedną miskę
(do torcika potrzebujemy 2x)
-5 żółtek
-6 białek (plus jedno z masy)
-5 łyżek cukru
-0,5 szklanki mąki
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-6 łyżek wody
-6 łyżek oleju
MASA
-3,5 szklanki mleka
-2 budynie śmietankowe po 40g bez cukru
-3/4 szklanki cukru
-1 cukier waniliowy
-2 żółtka (białka do biszkoptów)
-250g masła lub margaryny
DODATKOWO
-łyżka ciemnego kakao
-barwniki spożywcze -pomarańczowy i zielony
Przygotowani torcika rozpoczynamy od ugotowania bazy kremu.
3 szklanki mleka wlewamy do garnka -gotujemy
w osobnej misce 0,5 szklanki mleka, 2 żółtka, 2 budynie, cukier , cukier waniliowy miksujemy.
Wylewamy na gotujące się mleko, mieszamy go zgęstnienia. Studzimy
Gdy budyń jest zimny masło lub margarynę w temperaturze pokojowej miksujemy na puch-dodajemy po łyżce budyniu i krem gotowy :-)
SPODY
Miskę metalową smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą.
żółtka ubijamy z cukrem na kogel mogel. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy olej i wodę oraz trochę barwnika pomarańczowego. W osobnej misce ubijamy 6 białek. Następnie delikatnie łączymy z ciastem. Z ciasta odkładamy 2 czubate łyżki do osobnej miseczki.
Ciasto wylewamy do miski i pieczemy około 30-40 minut w temperaturze 170 stopni. Do suchego patyczka. Upieczony biszkopt wyciągamy z miski lekko podważając boki nożem. Kroimy na dwa spody.
Tak samo postępujemy drugi raz.
do odłożonych 4 łyżek ciasta dodajemy 1 łyżkę kakao jak jest bardzo gęste to troszkę wody.
Wylewamy do małej tortownicy lub blaszki na papier do pieczenia i pieczemy kilka minut-jest to cienki. Wykorzystamy to do zrobienia buźki, nosa, oczów oraz łodygi dyni.
Po wystudzeniu spodów przekładamy je kremem.
rozpoczynają od węższej strony.
Następnie z pozostałego kremu odkładamy 2 łyżki i dodajemy do niego barwnik zielony.
A do reszty pomarańczowy.
Pomarańczowym kremem smarujemy cały torcik.
Zielonym-prostą okrągłą końcówką szprycy robimy kłącza. Górę nacinamy i wsadzamy łodygę z brązowego ciasta.
Torcik wsadzamy na chwilę do lodówki i przyklejamy do niego oczy, nos oraz gębę :D
Chowamy do lodówki najlepiej na całą noc.
I już -gotowe :-)
Torcik jest bardzo prosty, pyszny i super wygląda.
Polecam każdemu taki jesienny wypiek
:-) Smacznego
ale piękny torcik <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńCiekawy:)
OdpowiedzUsuń