domowe mleczne krówki-ciągnące i pyszne

Witam Kochani tego zimnego, szaroburego jesiennego popołudnia :-)

Aby umilić i osłodzi sobie te zimne i bure dni przychodzę do Was z przepisem na malutkie słodkości.

Któż z nas nie lubi krówek, małych, mlecznych cukierków, które fajnie się kleją i ciągną w buzi :-)-właśnie te ciągnące tzw "mordoklejki" lubię najbardziej :-)

Krówki można zrobić w domu. Jest to banalnie proste, a takie cukiereczki są na pewno zdrowsze niż te sklepowe.

Krówki, które powstają z tego przepisu wychodzą twarde, prawie jak karmelki dlatego można je przechowywać poza lodówką i nic z nimi się nie dzieje. 
Dopiero po wzięciu do buzi miękną i można je rozkosznie żuć :-)

No ale dość pisaniny-do krówek marsz! :-)

SKŁADNIKI

-200 g mleka skondensowanego niesłodzonego
-100 ml mleka 
-1 szklanka cukru 250g
-1 czubata łyżka miodu
-100g masła lub margaryny


Podane składniki dajemy do garnka o grubym dnie, i na średnim ogniu gotujemy masę od czasu do czasu mieszając, by nie przypaliła się.
Masa ma bulgotać.

Na początku masa będzie dość jasna, ale po około 20 minutach gotowania zacznie ciemnieć, wtedy musimy już jej pilnować i mieszać. 

Masa ma być dość gęsta i ma mieć kolor lekko złoty-taki mniej więcej jak mleczne karmelki.


Jak masa zacznie tworzyć bąbelki przy powierzchni garnka to znak, że jest już gotowa.

Wtedy przelewamy ją do pojemnika czy naczynia wyłożonego papierem do pieczenia.
Studzimy masę.

Gdy masa trochę stwardnieje ale nie do końca kroimy ją na małe cukierki.
Po całkowitym stwardnieniu może być ciężko :-) 

Zostawiamy do całkowitego zastygnięcia.


I gotowe :-)

Takie cukierki są rewelacyjne i na pewno zdrowsze bo z naturalnych składników.

Można je przechowywać wiele dni.

Polecam i życzę smacznego :-)