Pyszne ciasto Kilimandżaro z jabłkami-idealne na każdą okazje +FILM

Cześć Kochani,
dziś zapraszam Was na naprawdę rewelacyjne ciasto Kilimandżaro z jabłkami. 
Składa się ono z kakaowego, mięciutkiego biszkopta, masy jabłkowej, masy budyniowej, całość polana jest polewą czekoladową. Ciasto jest na prawdę wspaniałe, pięknie wygląda, zawsze wszystkim smakuje. 

Smaki w nim zawarte idealnie się uzupełniają, tworząc na prawdę pyszną całość. Polecam Wam gorąco zrobić to ciasto, jest idealne na wszelkie okazje, spotkania rodzinne czy po prostu wypiek do kawy. 


Zapraszam na film z pokazanym przygotowaniem tego ciasta krok po kroku

SKŁADNIKI

***proporcje są na dużą blaszkę ok 25x35cm

KAKAOWY BISZKOPT

-6 jajek 
-2 białka (z masy)
-3/4 szkl mąki pszennej
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-0,5 szkl cukru
-3 płaskie łyżki kakao

KREM

-2 żółtka
-3/4 szkl cukru
-cukier waniliowy 8g
-2 czubate  łyżki mąki ziemniaczanej
-4 czubate łyżki mąki pszennej tortowej
-750ml mleka
-250g masła

MASA JABŁKOWA

-2 łyżki masła
-1,5 kg jabłek
-2 galaretki cytrynowe
-łyżeczka żelatyny

POLEWA

-100g czekolady deserowej
-50g masła
-3 łyżki mleka


Na początek zrobimy bazę kremu-do garnka dajmy 2 żółtka (białka odkładamy) 8g cukru waniliowego i 3/4 szkl cukru-mieszamy, dodajemy mleko, mieszamy i dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną-mieszamy i gotujemy budyń-mieszając najlepiej trzepaczką. Studzimy

KAKAOWY BISZKOPT

Żółtka oddzielamy od białek 
8 białek (6+2 z masy) ubijamy na sztywno, dodajemy stopniowo cukier-miksujemy do jego rozpuszczenia. 

Dodajemy żółtka, miksujemy. Dodajemy mąkę, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia i kakao-wszystko miksujemy na małych obrotach do połączenia. Ciasto przelewamy do blaszki 25x35cm wyłożonej papierem do pieczenia.

 Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika grzanie góra-dół bez termoobiegu. Pieczemy około 25 minut do suchego patyczka.

Biszkopt pięknie wyrasta, jest mięciutki i puszysty, Studzimy go i kroimy na dwa spody.

MASA JABŁKOWA

1,5 kg jabłek (ja kupiłam odmianę Ligol-nie ściemniały mi)
obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Odciskamy nadmiar soku.

Do garnka dajemy 2 łyżki masła, rozpuszczamy i dodajemy jabłka. Prażymy do miękkości około 10 minut. Następnie dodajemy 2 galaretki i 1 łyżeczkę żelatyny.
Mieszamy do rozpuszczenia się galaretek i połączenia. Studzimy.

Na pierwszy spód biszkopta dajemy zimną masę jabłkową. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki do stężenia.

Następnie do miski dajemy 250g miękkiego masła, ucieramy je na puch i stopniowo dodajemy ostudzony budyń.

Tak powstały krem rozprowadzamy po stężałej masie jabłkowej. 
Wyrównujemy i przykrywamy drugim spodem biszkoptowym.

Do miski dajemy czekoladę, masło oraz mleko-dajemy na 1 minutę do mikrofali lub rozpuszczamy nad kąpielą wodną. Wszystko mieszamy trzepaczką do połączenia.(czekolada powinna być dobrej jakości)
Polewą smarujemy ciasto.

 Ja rozpuściłam jeszcze kilka kostek białej czekolady, dałem je do woreczka, nacięłam róg i zrobiłam niteczki, nie jest to konieczne.

Ciasto wstawiamy na cała noc do lodówki.

Następnego dnia, jest pięknie stabilne, bardzo podzielne, ładnie się kroi.
Ciasto pięknie wygląda w przekroju i jest na prawdę wspaniałe.

Jest to jedno z moich ulubionych ciast, bardzo polecam i zachęcam do upieczenia.
Jest idealne na każdą okazję.


Zapraszam jeszcze raz na film i mój kanał You Tube