.

.

sobota, 29 września 2018

Wypad w góry-Słowacja-Jezioro Szczyrbskie, Zdziar, Stary Smokowiec, Tatrzańska Łomnica i Zakopane :)

Witam Kochani
dziś post inny niż zawsze, chciałabym napisać Wam kilka słów o pięknej wycieczce jaką odbyłam wczoraj wraz z moim bratem :)
Mamy taki zwyczaj, ze co roku jeździmy sobie w góry :) W tym roku wybór padł na Słowację :)
Zdecydowałam byśmy pojechali nad zapierające dech w piersiach Jezioro Szczyrbskie zwane "Perłą Tatr Wysokich", po drodze wstąpiliśmy do Zdziaru gdzie można podziwiać niesamowitą panoramę Tatr Bielskich oraz do Starego Smokowca. 
Oczywiście droga wiedzie również przez Tatrzańską Łomnicę skąd możemy podziwiać niesamowite widoki na ten piękny szczyt. Mijamy również Gerlach. Pogoda nam dopisała, co poskutkowało  bardzo dużą ilością pięknych zdjęć. Góry były pięknie widoczne, nie zamglone. Powietrze było bardzo przejrzyste.
Bardzo Wam polecam taką wycieczkę, widoki niezapomniane :)
 aa na końcu zajechaliśmy do Zakopanego na zakupy :P
Zapraszam na zdjęcia :)
 
Zacznę od Szczyrbskiego Jeziora :) 
















 I pamiątkowy magnesik :)

Jadąc do Szczyrbskiego Jeziora przejeżdżamy przez Zdziar, można tu podziwiać cudowną panoramę :)





Po drodze mijamy dwa najwyższe szczyty Tatr Słowackich Łomnicę oraz Gerlach :)



 Mijamy też piękne miasteczko Stary Smokowiec :)

I nawet się pojawiła elektriczka :)

Po tych pięknych widokach pora na zakupy w Zakopcu

Oczywiście pantofle góralskie dla mnie i mamy :)
Kupiłam parę rzeczy do kuchni :)
Śliczne naczynie kamionkowe na sól (grawerują dowolny napis na miejscu)
Deskę do krojenia z motywem Zakopanego, i łyżkę drewnianą z buźką 


Drewnianą cukiernicę (cebrzyk)
Śliczny kubeczek ręcznie malowany :)
oraz oscypki (duuużo oscypków, polecam pakowanie hermetyczne, kosztuje tylko 1 zł)

Polecam gorąco taką wycieczkę, widoki niezapomniane :)

czwartek, 27 września 2018

Ciasto z kremem i malinami

Witam Kochani

Lato się skończyło, przyszła jesień, więc i wszystkie pyszne dary lata powoli się kończą. Dziś chcę Wam przedstawić przepis na bardzo dobre ciasto, które nazwałam "Pożegnanie lata". Jest ono z  malinową galaretką, na kakaowym cieście oraz z kremem.

Bardzo Wam je polecam, i zachęcam do jego upieczenia, póki jeszcze można dostać maliny :)
Zapraszam

Blaszka 25x25cm

CIASTO KAKAOWE

-4 jajka+2 białka z kremu
-3/4 szkl cukru
-1 szklanka mąki pszennej tortowej
-8 łyżek oleju
-8 łyżek wody
-1,5 łyżki kakao
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

KREM

-2 żółtka (białka do ciasta)
-1 litr mleka
-2 budynie śmietankowe bez cukru po 40g
-1 cukier waniliowy
-2 łyżki mąki pszennej
-1 szklanka cukru
-250g masła lub margaryny

WARSTWA MALINOWA

-400g malin
-1 galaretka malinowa
-1,5 szklanki wrzątku

POLEWA

-100g czekolady mlecznej
-3 łyżki mleka
-50g masła

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.

Jajka wraz z 2 białkami ucieramy z cukrem na jasną masę.



Dodajemy resztę składników czyli przesianą mąkę, proszek do pieczenia, kakao,wodę oraz olej i miksujemy na gładką masę.
Przekładamy ją do blaszki i pieczemy około 25 minut w temp 180 stopni do suchego patyczka
Ciasto studzimy i kroimy na dwa spody.





KREM

Mleko wlewamy do garnka zostawiając około 3/4 szklanki, włączamy gaz.
Odłożone mleko miksujemy z żółtkami, budyniami, cukrem,mąką i cukrem waniliowym, całość wylewamy na gotujące się mleko, mieszamy do zgęstnienia.

Powstały budyń studzimy.
***polecam przygotować go sobie dzień wcześniej wieczorem :)

Masło lub margarynę ucieramy na puch, dodajemy stopniowo ostudzony budyń.

I krem gotowy.


WARSTWA MALINOWA

Galaretkę rozpuszczamy w 1,5 szklanki gorącej wody-studzimy.
Do ostudzonej galaretki dodajemy maliny, mieszamy i wstawiamy na chwilkę do lodówki by stała się lekko tężejąca.

SKŁADANIE CIASTA

Na pierwszy spód ciasta wykładamy połowę  kremu, odstawiamy do lodówki na 15 minut by trochę stwardniał.

 Na krem wykładamy tężejącą galaretkę, wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia, na stężałą galaretkę wykładamy resztę kremu i przykrywamy drugim spodem. 




Ciasto wstawiamy do lodówki i robimy polewę.

POLEWA
Składniki dajemy do miski i rozpuszczamy nad kąpielą wodną, do połączenia. Polewamy ciasto.
Ciasto możemy posypać np ozdobnymi perełkami.




Najlepiej by pozostało w lodówce na całą noc.






I gotowe :)
Gorąco polecam i życzę udanych wypieków.