A jak wszędzie to i u mnie.
Chcę Wam dziś przedstawić przepis na rewelacyjne słodkie grzyby. Wyglądają prawie jak prawdziwe,są kruche,oblane czekoladą i nadziane kremem .Wymagają trochę czasu,ale warto je zrobić bo efekt jest wspaniały :)
Do przygotowania grzybków będziemy potrzebować metalowych foremek na babeczki. Ja mam dość spore,więc moje grzybki są dość duże,wyszło mi ich 15 ale jak macie mniejsze foremki to wiadomo,że grzybków będzie więcej.
SKŁADNIKI
CIASTO
4 szkl mąki pszennej tortowej (szklanka 250ml)
250g śmietany kwaśnej 18%
1 żółtko
1 łyżka cukru pudru
1/4 łyzeczki proszku do pieczenia
250g masła lub margaryny (można też dać 125g masła i 125g margaryny)
1 łyżka cukru waniliowego
KREM *jeślichcecie mniej pracy możecie przygotować kupny krem lub nadziać grzybki ubitą śmietaną 36%,ale zachęcam do zrobienia własnego :)
200g masła lub margaryny
2 budynie śmietankowe bez cukru po 40g sztuka
3/4 szkl cukru
750 ml mleka
POLEWA *borowiki
200g czekolady mlecznej
100g masła
4 łyżki mleka
LUKIER *muchomory *opcjonalnie
1 białko
1 łyżka soku z cytryny
barwnik spożywczy czerwony
cukier puder -tyle by lukier był gęsty
DODATKOWO
ciemna posypka lub starta czekolada gorzka
Z podanych składników zagniatamy ciasto (jak się klei podsypujemy mąką)
wstawiamy na 45 minut do lodówki.
Foremki stawiamy do góry dnem. Ciasto dzielimy na 3 części dużą-na kapelusze,średnią na kółka i najmniejszą na nóżki.
Foremki oprószamy lekko mąką. Ciasto wałkujemy niezbyt cienko około 4 mm wykrawamy koła i oblepiamy foremki ciastem.
pieczemy do lekkiego zarumienienia w temp 180 stopni. Ściągamy z foremek-mi zeszły wręcz same :)
Ze średniej części ciasta wykrawamy koła (tak by były mniej więcej wielkości dołu kapelusza i w każdym robimy dziurkę na nóżki)
Również pieczemy na złoty kolor w temp 180 stopni.
Z najmniejszego kawałka tworzymy nóżki, węższe u góry szersze na dole .Ja sobie zrobiłam za grube ale potem je przycięłam i są ok :)
Nóżki pieczemy dłużej.
Wystudzone nóżki-szerszą część maczamy w polewie i potem w czarnej posypce-imitacja ziemi.
KREM
500ml mleka wlewamy do garnka-włączamy gaz
w 250 ml mleka mieszamy budynie i cukier puder,wylewamy na gotujące się mleko,mieszamy do zgęstnienia .Studzimy .Masło ucieramy na puch i dodajemy stopniowo budyń miksując.
POLEWA
Czekoladę łamiemy,stawiamy nad kąpielą wodną,dodajemy mleko i masło. mieszamy do uzyskania gładkiej polewy.
Studzimy.
SKŁADANIE GRZYBKÓW
Kapelusz nadziewamy kremem,doklejamy kółko z dziurką,i stawiamy kapelusze ,potem je smarujemy polewą i wstawiamy do lodówki,jak polewa się zetnie wtykamy nóżkę
***
możemy też przygotować jadalne muchomory
lukier barwimy czerwonym barwnikiem,smarujemy nim kapelusze,kropki robimy z kremu.
Polecam gorąco grzybki ;)
Są pracochłonne ale warto nimi przywitać jesień, która tuż tuż :)
Smacznego :)
P.S Takiego miałam dziś gościa :)
aaa jakie urocze :D :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :3
Usuńjuż od dawna planuje zrobić te ciasteczka, bo prezentują się cudownie, ale trzeba poświęcić im nieco więcej czasu. Może w końcu i ja je zrobię:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety są czasochłonne,ale można sobie skrócić czas przygotowania pomijając krem-można zastąpić go gotowym kremem do tortów lub ubitą śmietaną 36% do tej ilości ciasta około 700ml powinno wystarczyć :) pozdrawiam serdecznie :)
Usuńsuper, dzieki. Dzieki za pomysl na barwienie muchomorkow.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam swiatecznie. Ela