Nie dawno dodawałam na bloga przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu, dziś przychodzę do Was by podzielić się z Wami przepisem na pyszny syrop z kwiatów lipy. Drzewa lipowe obecnie obficie kwitną i jest najlepszy czas by przygotować taki właśnie cudnie pachnący syrop :)
zapraszam i polecam :)
SKŁADNIKI
-100-120g kwiatów lipy ( w pełni rozwiniętych, bez łodyg i liści)
-900ml wody
-750ml cukru (można dać mniej)
-1 średnia cytryna
Kwiaty lipy obieramy z łodyg i liści.
W garnku zagotowujemy wodę, cukier oraz umytą i pokrojoną w plastry cytrynę.
Gdy się zagotuje wrzucamy do niej kwiaty lipy, całość mieszamy, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na 48h
Po upływie 48h przecedzamy wszystko przez gazę.
Kwiaty wyciskamy i tu kończy się ich rola.
Syrop zagotowujemy i gorący przelewamy do wyparzonych słoiczków.
Słoiki zakręcamy.
Na dno garnka dajemy ręcznik papierowy, układamy na nim słoiczki i wlewamy wodę do połowy słoiczków.
Pasteryzujemy na małym ogniu 10 minut.
Studzimy i gotowe :)
Taki syrop może leżeć w piwnicy wiele miesięcy :)
ps kila moich kwitnących kaktusików
Fajny przepis, na pewno skorzystam. A kaktusy fantastyczne, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :)
UsuńPrzepis fajny, ale jeśli wleje się wrzący syrop do gorących słoików, to nie trzeba gotować. Trzymają się świetnie bez gotowania.
OdpowiedzUsuńWiem, ja jednak chwilkę pasteryzuję -dla pewności :)
UsuńNigdy jeszcze nie piłem syropu z lipy. Może ktoś zdradzić jaki jest to smak.
OdpowiedzUsuńtaki pyłkowo-miodowy :) Pięknie pachnie lipą
Usuń