Witam Kochani, jak to mówią nie samym gotowaniem człowiek żyje. Dziś trochę inny post. Będzie dużo zdjęć. Zapraszam
Wczoraj czyli 17.10.2019 byłam na pięknej wycieczce w góry. Mamy z bratem taką tradycję, że zawsze staramy się być w górach chociaż raz w roku :)
Tym razem wybraliśmy się ponownie na Słowację, do Doliny Jaworowej.
Jest to piękne miejsce blisko granicy z Polską.
Każdemu polecam, cisza, spokój, piękna przyroda, piękne widoki.
Pogoda nam dopisała w 100% bo była wręcz krystaliczna, było ciepło i bezchmurnie.
Naszym miejscem docelowym była Polana pod Muraniem, bardzo urokliwe miejsce z pięknymi widokami na Murań oraz Tatry-Lodowy Szczyt i inne :)
Szlak zaczyna się w miejscowości Jaworzyna Tatrzańska.
Cały czas towarzyszy nam szum potoku Jaworowego :)
Polana pod Muraniem
W Jaworzynie Tatrzańskiej znajduje się jeszcze piękny drewniany kościołek Świętej Anny-mieliśmy szczęście, bo akurat był otwarty :)
Potem pojechaliśmy jeszcze na zakupy do supermarketu w miejscowości Zdziar :)
Kupić trochę słowackich specjałów :)
Oczywiście coś mocniejszego-likier, dla taty piwo, i słodkości dla całej rodziny, orzeszki arasidky, kofolę i inne :)
Na koniec zwiedziliśmy jeszcze kaplicę na Jaszczurówce w Zakopanem
Piękna jesień
I ostatnie zakupy na targu pod Gubałówką.
Zawsze tam kupuję oscypki :) Są pycha i co najważniejsze nie słone :)
No i tradycyjnie kapcie dla mnie i mamy :D
Każdemu polecam taki wypad :) A już niebawem zapraszam po kolejne pyszne przepisy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz i gorąco zapraszam do korzystania z przepisów na blogu :) Pozdrawiam cieplutko