Witam kochani tego jesiennego, deszczowego i zimnego wieczora. Polska złota jesień na razie ustąpiła miejsca szaro burej jesieni.
Powoli drzewa robią się całkowicie nagie, dzień staje się coraz krótszy, noce zimniejsze. No ale taka kolej rzeczy :-) Wszędzie pełno kwiatów, zniczy bo przecież za parę dni Wszystkich Świętych.
Zbliża się też Halloween, jednak jeśli o mnie chodzi,to w ogóle tego nie obchodzę, jednak zauważyłam, że z roku na rok staje się u nas coraz bardziej popularne. Jedyne co mi się bardzo podoba to lampiony z dyni. Nie ukrywam że sama zrobiłam już w tym roku parę. Podoba mi się to ciepłe, pomarańczowe światło rozświetlające balkon. (moje dynie na zdjęciu :-) )
No ale dość wstępu. Dziś chcę pokazać coś bardzo prostego w przygotowaniu, ale zarazem pysznego :-)
Mam na myśli nasze poczciwe ptysie z ciasta parzonego z bitą śmietaną.
Mając ciasto można również wykonać coś, co prezentuje się bardzo ładne, a mianowicie łabędzie ptysiowe:-)
No to zaczynamy:
SKŁADNIKI:
-2 szkl mąki
-2 szkl wody
-200g margaryny
-6 jajek
+4 łyżki cukru pudru
oraz 600ml śmietany 30%
oraz cukier puder do posypania ptysiów.
Do garnka wlewamy wodę i dodajemy pokrojoną w duże kostki margarynę.
Ciasto dokładnie studzimy.
Do zimnego ciasta wbijamy po jednym jajku i dokładnie miksujemy.
Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskamy niewielkie ptysie.
*można to robić szprycą, albo po prostu wykładać ciasto łyżeczką. Zarówno jednym jak i drugim sposobem ciasto po upieczeniu ładne wygląda.
Jeśli chcemy zrobić łabędzie, musimy wycisnąć jeszcze szyje , używamy w tym celu szprycy z małą okrągłą nakładką.
szyje powinny mieć kształt jak na zdjęciu.
WAŻNE: ptysie pieczemy następująco: 15 minut w temperaturze 210 stopni, potem 10 min w temperaturze 175 stopni.
Ptysie studzimy, przekrawamy na pół, nadziewamy ubitą śmietaną z cukrem pudrem i posypujemy cukrem pudrem. Jeśli robimy łabędzie, to wtykamy jeszcze szyje :-)
Polecam i SMACZNEGO :-)
Ale piękne łabędzie, piękne i proste i na pewno pyszne, planuje zrobić w przyszłym tygodniu :-)
OdpowiedzUsuń