.

.

niedziela, 3 marca 2019

Pszczele ule z kremem ajerkoniakowym-czeski przysmak bez pieczenia/včelie úle

Witam Kochani
dziś chcę Wam przedstawić przepis na czeskie ciasteczka bez pieczenia Pszczele ule :) Do ich przygotowania są potrzebne specjalne foremki, które można zakupić za niewielka cenę na wszystkim dobrze znanym portalu aukcyjnym. Są dostępne różne kształty, ja kupiłam ule i misie :) 





Ciasteczka bardzo atrakcyjnie wyglądają, składają się z masy orzechowo-biszkoptowej i są nadziane domowym kremem ajerkoniakowym. Ich podstawę stanowią kruche ciasteczka lub okrągłe biszkopty. 
Zapraszam :)

SKŁADNIKI

MASA NA ULE

-200g orzechów włoskich
-200g biszkoptów
-1 cukier waniliowy
-100g cukru pudru
-80g masła
-4 łyżki mleka
-1 łyżeczka kakao


KREM 

-3 żółtka
-1 cukier waniliowy
-3 łyżki pudru
-4 łyżki mleka
-200g masła
-2 łyżki wódki

SPODY (można je zastąpić małymi okrągłymi biszkoptami)

-200g mąki
-70g cukru pudru
-75g masła
-1 jajko
-łyżeczka cukru waniliowego
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli

DODATKOWO DO DEKORACJI

-1 czekolada deserowa
-dowolne ozdoby np małe perełki

Potrzebujemy też takich foremek 

Na początek przygotowujemy ciasteczka na spody uli. (TEN KROK MOŻNA POMINĄĆ I ZASTĄPIĆ JE MAŁYMI OKRĄGŁYMI BISZKOPTAMI)

Z podanych składników zagniatamy ciasto, odkładamy je na 10 minut do lodówki, wałkujemy i wykrawamy ciasteczka (okrągłe lub np kwiatuszki)

Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy na złoty kolor w temp 180 stopni (około 10 min)

MASA NA ULE

Biszkopty rozdrabniamy w malakserze na okruszki
Orzechy również

Do miski dajemy biszkopty, orzechy, cukier puder, cukier waniliowy, kakao, mleko i rozpuszczone masło-zagniatamy masę tak by przypominała ciasto.


Zawijamy w woreczek by nie obeschła.

KREM

Do małego garnka dajemy mleko, cukier puder  i żółtka i podgrzewamy na małym ogniu mieszając do zgęstnienia. Ściągamy z ognia i studzimy.

Masło ucieramy z  cukrem waniliowym, dodajemy ostudzoną masę żółtkową-wszystko miksujemy.


 Na koniec dodajemy stopniowo wódkę wciąż miksując. I krem gotowy :) Przekładamy go do szprycy lub rękawa cukierniczego.

SKŁADANIE ULI

Foremkę delikatnie smarujemy wodą, wypełniamy ją masą, dobrze uciskając.


 Następnie np końcem łyżki drewnianej robimy dziurę. 

Do niej wciskamy trochę kremu,

 i przykładamy ciasteczko lub biszkopta, delikatnie otwieramy foremkę i wyciągamy gotowego ulika.

 Tak postępujemy z całym ciastem. Ja robiłam rożnej wielkości uliki i  misie :)



Czekoladę rozpuszczamy nad kąpielą wodną, studzimy i czubek każdego ulika maczamy w czekoladzie, potem posypujemy małymi perełkami.



Gotowe ciasteczka przechowujemy w lodówce.







Mi najbardziej smakowały w dniu przygotowania i na drugi dzień :) 
Bardzo ciekawe ciasteczka, które polecam wypróbować.
Ja na pewno będę z nimi jeszcze eksperymentowała i na pewno na blogu pojawi sie jeszcze kilka przepisów na uliki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz i gorąco zapraszam do korzystania z przepisów na blogu :) Pozdrawiam cieplutko