Długo zachowują świeżość, są idealne do kawy czy na śniadanie zarówno dla dużych i małych. Zapraszam
Tradycyjnie zapraszam Was na film, i mój kanał na Youtube :)
SKŁADNIKI
Z podanych proporcji wychodzi bardzo dużo drożdżówek
CIASTO
-70g świeżych drożdży
-1 kg mąki pszennej tortowej+do podsypania
-500ml ciepłego mleka
-1 szkl cukru
-cukier waniliowy
-4 jajka
-125g rozpuszczonego i przestudzonego masła
NADZIENIE
-500g sera białego półtłustego
-1 jajko
-0,5 szkl cukru
-cukier waniliowy
LUKIER CYTRYNOWY
-sok z połowy cytryny
-cukier puder
DODATKOWO
-jako do smarowania bułeczek
Do miski wkruszamy drożdże, dodajemy trochę cukru (z 1 szklanki) oraz trochę maki (z 1 kg) i dodajemy ciepłe mleko, wszystko mieszamy do rozpuszczenia drożdży i odstawiamy na 15 minut do podrośnięcia.
W tym czasie do miski dajemy 4 jajka i resztę cukru-ubijamy na jasną masę.
Gdy drożdże podrosną dodajemy do nich cukier waniliowy, wcześniej ubite jajka z cukrem i resztę mąki. Wszystko mieszamy, dodajemy rozpuszczone i przestudzone masło i zaczynamy zagniatanie. Na początku ciasto się klei więc podsypujemy troszkę mąką, i wyrabiamy. Wyrabiamy dość długo tak by ciasto zaczęło odchodzić od ręki i dna miski. Odkładamy je na około 30-40 minut do wyrośnięcia-w ciepłe miejsce i przykryte.
W tym czasie robimy nadzienie serowe.
Do miski dajemy ser biały (ja użyłam półtłustego), dodajemy do niego cukier, cukier waniliowy oraz jedno jajko. Wszystko miksujemy do połączenia. Jeśli macie suchy ser, można do masy dodać odrobinkę mleka.
W wyrośniętego ciasta urywamy kawałek, i wałkujemy na dość duży i cienki placek o kształcie zbliżonym do prostokąta.
Smarujemy go cienko nadzieniem serowym i zwijamy, jeden bok i przykrywamy drugim. łączenie dociskamy dokładnie.
Następnie całość kroimy na paski.
Każdy pasek zawijamy na dwa razy. Tak przygotowane bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy jajkiem i pieczemy na złoty kolor w temp 180 stopni grzanie góra-dół bez termoobiegu. Wstawiamy do już nagrzanego piekarnika.
Upieczone możemy polać niteczkami lukru cytrynowego, nie jest to jednak konieczne.
Tak samo postępujemy z pozostałym ciastem, przepis jest bardzo wydajny i bułeczek wychodzi na prawdę dużo.
Bułeczki w pieczeniu pięknie rosną.
Gorąco polecam takie drożdżówki,Jeśli będą przechowywane w szczelnym pudełku, pojemniku czy woreczku długo zachowują świeżość, są bardzo puszyste mięciutkie i pyszne. Polecam i życzę udanych wypieków.
Zapraszam na film :)
Ile czasu pieczemy?
OdpowiedzUsuńNa złoty kolor. Ja piekłam około 20 minut.
UsuńTo kolejny Pani przepis wypróbowany przeze mnie. Kolejny udany.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. ewa
Bardzo sie cieszę, dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńPrzepyszne. Znikaja bardzo szybko. Baaaardzo polecam 🙂
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam serdecznie. Bułeczki wyglądają super. Przepis, który znalazłam tej chwili, zachęca mnie do jego wypróbowania. Jestem z tych osób, które niewiele umieją upiec z własnej fantazji, dlatego trzymam się wiernie do przepisu. I tutaj mam problem a wiec i pytań:
OdpowiedzUsuń1. Ile bułeczek faktycznie wychodzi z podanej ilości ciasta.
Muszę znać odpowiedz na to pytanie, bo zaczynajac formowanie bułeczek muszę wiedzieć jak rozdzielić ciasto w sosu ku do ilości masy serowej, abym na koniec pracy wykorzystała obie części.
2. Na ile stopni włączyć piekarnik (być może przeoczyłam ten wiadomość oglądając filmik).
Z góry dziekuje za odpowiedzi na moje pytania.
Już cieszę się na smakowanie mojej pracy 🤞😊
Pozdrawiam i dziekuje za przepis
Bozena
Może Pani podzielić ciasto na 2 części, rozwałkować na duże placki i na jeden dać pół masy serowej i na drugi też pół. Ile bułeczek wychodzi? dużo-nie podam konkretnej liczby bo nie liczyłam ale na pewno około 30. Oczywiście ich ilość zależy od wielkości. Ja robiłam dość małe. Piekarnik grzejemy do 180 stopni (jest to napisane i podane w filmie). Pieczemy BEZ termoobiegu, grzanie góra-dół, wstawiamy do już nagrzanego piekarnika. pieczemy na złocisty kolor. Bułeczki na pewno wyjdą są na prawdę łatwe. Proszę dokładnie wyrobić ciasto-to najważniejsze :) Trzymam kciuki
UsuńMiałam na myśli ...:
OdpowiedzUsuń”muszę wiedzieć jak rozdzielić ciasto w stosunku do ilości masy serowej...”
Bułki pycha
OdpowiedzUsuńPrzepis super.
Tylko dlaczego tak mocno przywarły do papieru?
🤔☹️🤔☹️🤔
Tego nie wiem, może ciasto nie było wystarczająco podsypane mąką, ale nawet wtedy nie powinny się przykleić. Mi się to nigdy nie zdarza. Na przyszłosć oprósz leciutko mąką dół bułeczek.
UsuńBułeczki przepyszne. Z całego serducha polecam
OdpowiedzUsuńJest świetny ale masła wg mnie za duzo
OdpowiedzUsuńNa 1 kg mąki, wcale nie za dużo.
UsuńDzisiaj znowu były bułeczki serowe.Uwielbia je cała rodzina:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńWypróbowałam przepis. Swoje ciasto podzieliłam na 4 kule, każdą rozwałkowałam na placki, złożyłam i podzieliłam na 8 pasków. Stąd mi wyszły 32 sztuki. Nie dawałam lukru. Te świeżo upieczone były super pyszne. Ostatnią sztukę mąż zjadł 4 dni po ich upieczeniu. Ciasto bylo lekko czerstwe ale w miejscu sera wilgotne. Mój ser wyszedł dość lejący więc przy skręcaniu część farszu wyciekała. Nie chciałam zagęszczać sera bułką tarta ani kaszą manną więc został półpłynny. Po upieczeniu w 170`C przez 22 minuty nadmiar wody wyparował a ser świetnie się trzymał. Polcam przepis jako na prawdę dobry. Pozdrawiam serdecznie, Sisi
OdpowiedzUsuńHej. Przepis jest genialny w swojej prostocie. Ja zmodyfikował o tyle, że dodaję o 1 kostkę sera więcej i drożdże suche czasami. Bułki przepyszne ♥️🤩
OdpowiedzUsuńBułeczki są pyszne. Robię je już 3 raz.
OdpowiedzUsuńZrobiłem z połowy składników. Smakują wszystkim.
OdpowiedzUsuńWitam, bułeczki wychodzą pyszne, mieciutkie . A czy robił ktoś z masą makową.?
OdpowiedzUsuńCzy też są takie pulchne ?