.

.

sobota, 27 grudnia 2014

pychotka, pani Walewska :-)

Witam Kochani :-) 
święta, święta i po świętach...chociaż nie do końca, właśnie mamy weekend, więc świętowania czas dalszy, potem Sylwester, Nowy Rok, i jeszcze Trzech króli, także święta trwają jeszcze wiele dni :-)
Mam nadzieję, że spędziliście je we wspaniałej atmosferze, że było pysznie i wyjątkowo, a prezenty znalezione pod choinką ucieszyły Was i były trafione ;-) 
Szkoda tylko, że święta były jak zwykle szare, chociaż wczoraj u mnie spadł śnieg. Niesamowicie jest patrzeć w niebo nocą, i widzieć wirujące kryształki śniegu :-) kocham.


 Dziś chciałam przedstawić Wam przepis na pyszne ciasto :-) wiem, wiem większość z Was, (zresztą ja sama ) nie może już patrzeć na żarełko i ciasta, no ale bloga prowadzić trzeba :-)

To ciasto to pychotka. Zawsze się udaje, pięknie wygląda i jest pyszne :-) Składa się ze spodów kruchego ciasta, posmarowanych dżemem porzeczkowym , z bezą i orzechami. Spody przełożone są kremem. Ciasto jest pyszne.



No to zaczynamy:


SKŁADNIKI:  *przepis na dużą blachę ok 25x37

 CIASTO:

 -2,5 szkl mąki (szklanki z małą górką, u mnie szklanka to ZAWSZE 250ml)
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 łyżka cukru waniliowego
-1/2 szkl cukru pudru
-200g masła lub margaryny
-4 żółtka 

Beza:

-białka z ciasta i masy 8 białek

-1 szkl cukru pudru
-4 łyżki mąki ziemniaczanej

DODATKOWO 

- posiekane orzechy włoskie do posypania około 3 porządne garście
-dżem porzeczkowy 1 słoiczek


KREM 

-750ml mleka
-2 łyżki mąki pszennej
-4 żółtka
-2 małe budynie śmietankowe po 40g bez cukru
-1 opakowanie cukru waniliowego około 1 łyżka
-3/4 szkl cukru

- 250g masła lub margaryny


Do mąki dodajemy cukier puder, proszek do pieczenia oraz cukier waniliowy.


Mieszamy, do całości dodajemy posiekane zimne masło lub  margarynę-rozdrabniamy palcami na mniejsze kawałeczki.





Do całości wbijamy żółtka, białka odkładamy, bo będą nam potrzebne do bezy. Całość wyrabiamy do połączenia się składników, nie za długo.


Ciasto dzielimy na 2 części. Jedną chowamy do lodówki, drugą rozwałkowujemy, i wykładamy nim dno blaszki. Jeśli ciasto Wam się targa to wylepcie po prostu nim dno blaszki. 




Ciasto smarujemy połową dżemu porzeczkowego


Najpierw przygotowujemy bezę z połowy skałdników


czyli ubijamy 4 białka, dodajemy cukier puder i mąkę ziemniaczaną.  

Całość wykładamy na blat, posypujemy orzechami.








Pieczemy około 20 minut w temp 180 stopni, do zezłocenia się bezy.


Tak samo postępujemy z drugą połową ciasta, i drugą połową składników na bezę. Musimy mieć 2 spody.

Teraz przechodzimy do przygotowania kremu. 


2,5 szkl mleka wlewamy do garnka, podane składniki dodajemy do 0,5 szkl mleka i miksujemy.
Wlewamy do gotującego się mleka i mieszamy. Budyń studzimy, zimny miksujemy z  masłem lub margaryną. 








Wystudzone blaty przekładamy kremem i gotowe :-) Ciasto przechowujemy w lodówce.





Ciasto jest pyszne, bardzo ładnie i elegancko wygląda.

Polecam każdemu by wypróbował przepis bo warto, jest niezwykle proste, zawsze wychodzi :-)







SMACZNEGO !!!


ZAPRASZAM TEŻ NA FILM




Tutaj znajduje się link do przepisu na Pychotkę na małą blaszkę kliknij

9 komentarzy:

  1. Ależ cudny ten bałwanek :)
    A ciacho z pewnością smakowało wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, wygląda jak ciasto z dobrej cukierni. Muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i polecam :-) proste, ładne i bardzo smaczne :-) wyjdzie na pewno.

      Usuń
  3. Kiedysz musze wyprubowacz te ciasto...wyglada pysznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dwa małe pytanka, chciałabym upiec, ale ile czasu piec spód i w jakiej temperaturze? A ten drzem smarujemy na surowe ciasto i pieczemy, czy dopiero po upieczeniu spodu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest dokładnie napisane i pokazane,proszę dokładnie czytać.
      Dżemem smarujemy surowe ciasto,spody pieczemy 20 min w temp 170-180 stopni.

      Usuń
  5. Jakie wymiary u Pani ma duża blacha?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. standardowa duża blacha. Ok 25x37, ale przecież jak ma pani większą czy mniejszą o kilka cm, to też jest ok...

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz i gorąco zapraszam do korzystania z przepisów na blogu :) Pozdrawiam cieplutko