wuzetka :-)

Witam Kochani :-)

Wreszcie wiosna!!! zarówno w kalendarzu jak i na dworze. Dziś jest tak pięknie, ciepło, słoneczko grzeje. 
Zaczęłam już prace w ogródku. W tym roku postanowiłam spełnić swoje plany dotyczące róż w ogrodzie. 
Kocham te kwiaty, ale jakoś w moim ogródku nie gościły. W tym roku będzie inaczej, korzystając w pięknej pogody zasadziłam już kilka róż, mam nadzieję że będą pięknie rosły i cieszyły latem moje oczy i nos :P

Wczoraj byliśmy świadkami wspaniałego wydarzenia, które miało miejsce na naszym niebie- zaćmienie słońca.
Mam nadzieję, że znaleźliście chwilkę, aby spojrzeć w niebo, ja obserwowałam zaćmienie z mojego balkonu, robiło wrażenie. 

Ale dość o pogodzie, ogródku i innych sprawach, przejdźmy do kulinariów.
Dzisiaj przychodzę do Was z klasykiem-wuzetką.

Wuzetkę zna każdy, każdy jadł, każdy lubi. Jest to ciasto, które  swoją nazwę zawdzięcza warszawskiej trasie W-Z, obok której znajdowała się cukiernia, inna wersja mówi, iż WZK to skrót od wypiek z kremem :-)

Wuzetka to klasyczne ciastko, składające się z ciemnego ciasta lekko naponczowanego, posmarowanego dżemem lub powidłami, z warstwą śmietany wszystko zdobi piękny kleks z bitej  śmietany :-) 


Zanim jednak zaczniemy chcę jeszcze podziękować za to, że tak licznie odwiedzacie mojego bloga, widzę że prowadzenie go ma sens, komentujecie, korzystacie , super :-) 
Właśnie niedawno stuknęło 20 000 odwiedzin !!! DZIĘKUJĘ :-) 

No to zaczynamy:  przepis na dużą blaszkę 

SKŁADNIKI 

CIASTO:

 6 jajek
1 szklanka cukru
1,5  szklanki mąki
4 łyżki kakao
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki oleju
3/4 szklanki wrzątku


Białka oddzielamy od żółtek. Następnie białka ubijamy na sztywną pianę wraz ze szczyptą soli.

W osobnej misce żółtka ucieramy z cukrem, następnie mąkę wraz z kakao mieszamy i przesiewamy do żółtek. Delikatnie miksujemy.

Dodajemy olej, w tym momencie masa wygląda niezbyt zachęcająco :-) ale wszystko jest ok.

Następnie do całości dodajemy wrzątek i miksujemy. 

Do masy dodajemy proszek do pieczenia i delikatnie miksujemy. Dodajemy białka mieszamy i ciasto gotowe. 

Blaszkę smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą. Ciasto wylewamy i wstawiamy do piekarnika na około pół godziny -temperatura 170 stopni.

po upieczeniu wyciągamy delikatnie ciasto z blaszki i studzimy. Następnie przecinamy na 2 blaty.

PONCZ:

0,5 szklanki wody
2 łyżki cukru
2 łyżki spirytusu

Ponczujemy blat ciasta 

NADZIENIE:

1 litr śmietany 36%
3 śmietan fixy
3łyżki cukru pudru
słoiczek powideł śliwkowych lub dżem (może być wiśniowy, lub porzeczkowy)

Naponczowany blat ciasta smarujemy cienką warstwą powideł.

Schłodzoną śmietankę ubijamy, na koniec dodając śmietan fixy wymieszane z cukrem pudrem.
Uważajcie żeby nie przebić śmietany.

*oczywiście możecie użyć 30% i żelatyny jeśli nie lubicie śmietan fixów.

Śmietanę wykładamy na blat ciasta PAMIĘTAJMY O ZOSTAWIENIU NIEWIELKIEJ ILOŚCI ŚMIETANY DO DEKORACJI. 

Następnie przykrywamy drugim blatem, ponczujemy i smarujemy ciekną warstwą powideł.

POLEWA:

0,5 czekolady mlecznej
0,25 czekolady gorzkiej
łyżeczka miodu
łyżka masła
3 łyżki mleka
łyżeczka kakao

Wszystko podgrzewamy do rozpuszczenia i połączenia się składników.
Następnie polewę musimy troszkę ostudzić, i wylewamy na ciasto.

Ciasto chowamy na około 1 godzinkę do lodówki żeby polewa się ścięła.

Następnie ciasto kroimy na 12 porcji , na każdym ciastku robimy kleksa z bitej śmietany i gotowe. :-)

Pyszne wuzetki, polecam :-) 

 Pyszne, łatwe, zawsze wychodzi :-) wiadomo nie wygląda jak z cukierni, ale warto je przygotować :-)

SMACZNEGO !!!