Witam Kochani :-)
Nie miałam w planach piec dziś czegokolwiek,ale postanowiłam że jednak na poprawę humory wyczaruję ciasteczka,które ostatnio robią w internecie furorę.
Mam na myśli ciasteczka pieczarki. Jak tylko je zobaczyłam musiałam wypróbować, na początku dałam się nabrać,myślałam że to prawdziwe pieczarki :D
trzeba przyznać,że ciasteczka za wygląd mają 10/10 ,można nieźle kogoś wkręcić :-)
Jeśli chodzi o ich smak,to tu jest już trochę gorzej, takie 7/10
Ja jednak postanowiłam trochę zmodyfikować oryginalny przepis i ciasteczka wyszły mi bardzo smaczne,są one jednak dość zapychające,trzeba koniecznie mieć coś do popicia.Są słodkie i pachną wanilią oraz kakao.
Bardzo leciutkie.
Bardzo polecam ich upieczenie, bo nawet dla samego wyglądu warto,ale są też wspaniałe do herbatki ,na długie jesienne wieczory,które przed nami :-)
No to zaczynamy:
SKŁADNIKI ( wychodzi około 20 sporych pieczarek)
-1,5 szkl mąki ziemniaczanej (może być skrobia)
-0,5 szkl mąki pszennej tortowej
-100g rozpuszczonej i ostudzonej margaryny lub masła
-2 małe jajka
-5 łyżek cukru pudru
-2 łyżki oleju
-1 budyń waniliowy
-1 łyżka cukru waniliowego
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
*butelka po napoju
kakao
Wszystkie składniki dajemy do miski i zagniatamy ciasto.Ciasto jest bardzo plastyczne i gładkie.
Następnie robimy z ciasta kulki trochę większe niż orzech włoski.
Układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszki w sporych odstępach od siebie,ponieważ pieczarki rosną.
Następnie gwint butelki "maczamy" w kakao i wbijamy w kulkę, i wyciągamy, powstanie nam nóżka pieczarki a kakao dopełni dzieła :-)
Pieczarki pieczemy około 10 minut w temperaturze 180 stopni
I gotowe :-)
Wyglądają zabójczo,można się pomylić :-)
Polecam gorąco
SMACZNEGO!!!
Smaczne :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! :D
OdpowiedzUsuń