Witam Kochani :-)
Dziś przychodzę do Was z przepisem na jedne z najlepszych ciasteczek,jakie kiedykolwiek robiłam :-)
Wspaniałe, kruchutkie i bardzo pyszne, muszę przyznać,że trochę przypominają mi w smaku sklepowe biszkopty,ale zdecydowanie lepsze :-)
Przepis jest bardzo prosty i BAAAAARDZO wydajny.
Z tej proporcji wychodzi masa ciasteczek.
oprócz przepisu,pokażę Wam jak bez użycia foremek można zrobić ciasteczka w kształcie łabędzi.
Wyglądają wspaniale i wzbudzają zachwyt,każdego kogo poczęstujecie :-)
Polecam, bo ciasteczka są REWELACYJNE :-)
No to zaczynamy:
SKŁADNIKI
-2 dkg świeżych drożdży
-2 dkg amoniaku
-1,5 szklanki cukru
-2 szklanki mąki pszennej tortowej
-6 jajek
-100g roztopionego masła lub margaryny
*dodatkowo
2-3 szklanki mąki pszennej
Przygotowanie ciasta jest banalne :-)
Jajka miksujemy z cukrem, dodajemy drożdże-miksujemy.
Dodajemy amoniak, mąkę,i roztopione masło lub margarynę.
Wszystko miksujemy na gładką masę.
Miskę z masą przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do lodówki na 24 h.
Następnie dodajemy 2 szklanki mąki i wyrabiamy ciasto,jak się klei dodajemy więcej mąki, aż do uzyskania pięknej, elastycznej formy.
Wyrobione ciasto odkładamy do lodówki na około 1 godzinkę.
przechodzimy do robienia ciasteczek :-)
Oczywiście możecie wykrawać dowolne kształty swoimi foremkami.
Ja robiłam ciasteczka łabędzie
Aby uzyskać śliczne ciasteczka bierzemy kubek i wykrawamy kółko.
Przecinamy je na pół i nacinamy tak jak na zdjęciu.
Pasek znajdujący się u góry odginamy w lewo -to będzie szyja łabędzia, można palcami zrobić dziobek :-)
Pozostałe paseczki też odginamy tak jak na zdjęciu.
Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika (170 stopni)
i pieczemy około 7-10 minut na złoty kolor.
* Ja smarowałam ciasteczka białkiem i posypywałam cukrem,ale nie polecam tego robić,najlepsze są saute :-)
Ciasteczka najpierw są miękkie,ale później stają się cudownie kruchutkie :-)
Można przechowywać je bardzo długo w puszce lub pudełku, o ile się uchowają :-)
Są przepyszne, polecam gorąco :-)
WAŻNE
Możecie zamrozić ciasto,jeśli już Wam nie będzie się chciało wycinać ciasteczek, wychodzi ich na prawdę baardzo dużo, poniżej zdjęcia z 2/3 ciasta. Resztę zamroziłam i wykorzystałam po kilku dniach :-)
SMACZNEGO!!! :-)
napiekłam, pyszne
OdpowiedzUsuńhttps://kuchniaalicji.blogspot.com/2019/01/ciasteczka-z-amoniakiem-w-ksztacie.html
Wyszły pięknie :) Bardzo dziękuję za linka, bardzo mi się podobają :)
Usuń