Ciasto Malinowa chmurka-pyszne, z malinami, bezą-na dużą blaszkę

Witam Kochani tego gorącego, sobotniego popołudnia.

Majówka już za kilka dni, dlatego też może skusicie się na ciasto z którym dziś do Was przychodzę. Mowa o wielkim hicie na blogach kulinarnych-pysznym cieście o pięknej nazwie Malinowa chmurka.  Nazwa jak najbardziej adekwatna, ponieważ ciasto jest lekkie, a za sprawą masy śmietanowo-serowej i bezy faktycznie przypomina chmurkę. Składa się z wspaniale współgrających ze sobą warstw-kruchego spodu, galaretki z malinami, masy śmietanowo-serowej oraz kruchej bezy z płatkami migdałowymi. Pycha :)

Ciasto zachwyca smakiem, jest odpowiednio słodkie, i wręcz rozpływa się w ustach .Te proporcje są  idealne, idealne wystarczają na dużą blaszkę o wymiarach około 25x35cm
Polecam gorąco to ciasto-jest boskie :)

SKŁADNIKI

Przepis na dużą blaszkę o wymiarach ok 25x35cm

KRUCHE CIASTO 

-5 żółtek  (białka odkładamy do bezy)
-3 łyżki cukru pudru
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1 cukier waniliowy 
-100g masła
-1,5 szkl mąki pszennej tortowej (szklanka 250ml)


GALARETKA Z MALINAMI

-500g malin świeżych lub mrożonych
-3 malinowe galaretki
-3,5 szkl wody

KREM

-650ml śmietanki 30 lub 36%
-250g serka kremowego  lub mascarpone
-1,5   łyżki żelatyny
-125ml wody 
-3/4 szkl cukru pudru

BEZA

-5 białek
-szczypta soli
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-200g cukru
-2 łyżki octu winnego lub jabłkowego(opcjonalnie)
-płatki migdałowe 


Z podanych składników zagniatamy ciasto. Ma być gładkie.

Dno blaszki wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy ciastem.
Kruchy spód pieczemy na złoty kolor w temp 180 stopni około 10-15 minut.
Spód wyciągamy delikatnie z blaszki.

BEZA


 Dno blaszki ponownie  wykładamy papierem do pieczenia.

Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli, następnie stopniowo dodajemy cukier-miksujemy tak by się rozpuścił. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną oraz ocet. Wszystko dokładnie miksujemy.

 Masę wykładamy do blaszki i posypujemy płatkami migdałowymi.

 Suszymy około 1,5 godziny w temp 140 stopni. Beza ma być twarda, sucha. Ja moją zostawiłam jeszcze w piekarniku po jego wyłączeniu.
Bezę wyciągamy z blaszki, studzimy.

Na dno blaszki dajemy kruchy spód.

WARSTWA MALINOWA
Galaretki rozpuszczamy w gorącej wodzie i zostawiamy do wystygnięcia. Do zimnych galaretek dajemy maliny (jak używamy mrożonych-to dodajemy rozmrożone)  i wszystko mieszamy. 

Odstawiamy do lekkiego stężenia, tężejącą galaretkę wylewamy na kruche ciasto i całość wstawiamy do lodówki co całkowitego stężenia.

MASA ŚMIETANOWO-SEROWA

Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie, mieszamy dokładnie by się dobrze rozpuściła i studzimy.
W misce miksujemy śmietanę na sztywno, dodajemy cukier puder oraz serek.

 Wszystko dokładnie miksujemy. Na koniec dodajemy ostudzoną żelatynę-miksujemy kilka sekund na najwyższych obrotach i masę wykładamy na galaretkę. 

Wyrównujemy i na to kładziemy bezę. Ciasto wstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. 

I gotowe :) 

Jest rewelacyjne, połączenie malin, kruchej bezy i śmietankowej masy to poezja :) Mam nadzieję, że wiele z Was zdecyduje się na to ciasto na  najbliższą majówkę, gorąco polecam, bo na prawdę jest pyszne :) 
Życzę smacznego :)