NALEWKA MALINOWA :-)

Dziś chciałabym również podzielić się z Wami moim przepisem na rewelacyjną nalewkę malinową.
Sezon malinowy jeszcze trwa, więc wciąż można ją wykonać:-) 
Nalewka ta jest idealna na chłodne jesienne i zimowe wieczory, gdy za oknem będzie hulał wiatr i śnieg będzie akurat :-)
Jak wszyscy wiemy maliny są bardzo zdrowe wiec i ta nalewka posiada właściwości zdrowotne i rozgrzewające, jest idealna na przeziębienie :-)  

No to zaczynamy :

SKŁADNIKI:  (z przepisu wychodzi około 1,5 l nalewki)

-1 kg dojrzałych malin
-1/2 kg cukru
-1/2 l przegotowanej, zimnej wody
-1/2 l spirytusu
-1/2 l wódki

Maliny należy przesypać do dużego słoja i zasypać cukrem. Najlepiej: warstwa malin-warstwa cukru, warstwa malin-warstwa cukru itd.
Maliny odstawiamy w ciemne miejsce na około 2 dni aby puściły sok. Należy kilka razy potrzepać słojem alby cukier dobrze się rozpuścił.

Następnie dodajemy wodę, spirytus i wódkę, jeśli nie lubimy spirytusu możemy dodać większa ilość samej wódki, lub tylko 1/2 l wódki jeśli lubimy słabe trunki.  ja nie przepadam za mocnymi, jednak w przypadku tej nalewki polecam dodać chociaż odrobinę spirytusu by coś "grzało":)

Nalewkę odkładamy na około 10 dni by wszystko się przegryzło.
Następnie odcedzamy płyn od owoców, dokładnie wyciskamy cały sok. Maliny wyrzucamy, a nalewkę filtrujemy przez np pieluchę tetrową. 
Zlewamy do butelek i odkładamy na kilka dni. 
Po kilku dniach nalewka powinna się sklarować, a na dnie butelek pojawi się osad, 
nalewkę delikatnie zlewamy do miski a napój z dna, filtrujemy ponownie. 

Wszystko wlewamy do butelek i można się raczyć. Wiadomo nalewka im starsza tym lepsza:-)
Ale po przygotowaniu też jest pycha :-)
Pyszna i zdrowa, powinna się znaleźć w każdym barku, w razie przeziębienia jest nieoceniona :-)

 

 

p.s. z tego przepisu wychodzi dokładnie tyle nalewki co na zdjęciu powyżej :-)  ok 1,5-1,7 l

SMACZNEGO!!!